r Jakze se sósta klasa piknie była pod Tatrami!

Jakze se sósta klasa piknie była pod Tatrami!

Relacja z wycieczki klasowej autorstwa Dawida Przybyły.

Dnia 16 czerwca 2016r. rozpoczęła się dwudniowa wycieczka do Zakopanego. Wszyscy zebraliśmy się przed szkołą, a następnie punktualnie o ósmej wyruszyliśmy autokarem w drogę. Podróż upłynęła szybko, chociaż trwała prawie trzy godziny. Wszystkim dopisywały humory, nawet trener i wychowawczyni mieli zabawne miny. Gdy dotarliśmy do schroniska „Szarotka” (tam mieliśmy zaplanowane noclegi), położyliśmy torby i od razu ruszyliśmy w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego. Podczas drogi minęliśmy słynną zakopiańską skocznię narciarską. Gdy weszliśmy na teren Parku Narodowego (szliśmy niebieskim szlakiem), podziwialiśmy piękne krajobrazy. Mnie szczególnie zauroczyły malownicze doliny.

Po powrocie do schroniska wzięliśmy szybki prysznic, wypakowaliśmy swoje rzeczy i poszliśmy na obiad do pobliskiej restauracji. Po obiedzie spacerowaliśmy po Krupówkach, jedliśmy lody i kupowaliśmy mniej lub bardziej potrzebne drobiazgi, pamiątkami z Zakopanego. W pewnym momencie któryś z chłopaków zauważył wspaniałą zapalniczkę na benzynę. Oczywiście kilku z nas również jej zapragnęło i błyskawicznie je nabyliśmy. Niestety, wiadomość o tym dotarła do naszych opiekunów i na czas wycieczki zapalniczki wylądowały w depozycie. Minuty, godziny upływały szybko. Nastał wieczór i wróciliśmy do naszej kwatery, bo zaraz miała zacząć się transmisja z występu naszej drużyny narodowej, która w tym dniu rozgrywała ważny mecz z Niemcami. Trwa przecież Euro 2016!!! Kibicowaliśmy z całych sił. Pomagały nam w tym zakupione na Krupówkach: trąbki, bębenki i farby, za pomocą których przyozdobiliśmy nasze twarze i ręce w barwy narodowe. Mecz zakończył się remisem, ale to wspaniały wynik. Przecież Niemcy to aktualni mistrzowie świata! Następny dzień rozpoczęliśmy od śniadania. W rolę kucharzy wcielili się trener i nasza wychowawczyni. Przygotowali kanapki z pomidorami oraz pyszną jajecznicę. We wszystkim pomagał nasz kolega Jonasz, mianowany tymczasowo na pomocnika kucharza :)

Po śniadaniu pojechaliśmy do aquaparku. Było super! Zjeżdżaliśmy na zjeżdżalniach, pływaliśmy i świetnie się bawiliśmy. Po tym wszystkim udaliśmy się na Gubałówkę. Dzięki słonecznej pogodzie krajobraz był piękny. Przyszła pora obiadu. Na widok naleśników wszystkim ciekła ślinka. Naleśniki rzeczywiście smakowały wyśmienicie. Po posiłku mieliśmy zaplanowany mecz z drużyną z Zakopanego. Nie daliśmy im żadnych szans i przeciwnicy opuścili boisko w kiepskich humorach.  Wyjazd był wspaniały. Nie było czasu na nudę i cały czas coś się działo. W końcu jednak trzeba było wracać do Bielska. Chciałbym częściej uczestniczyć w takich wyjazdach.

Dawid Przybyła, uczeń klasy VI

 

 

I edycja konkursu fotograficznego pt.: “Bielsko jakiego nie zna nikt”

Zapraszamy do udziału w I edycji konkursu fotograficznego pt.: “Bielsko jakiego nie zna nikt”

Uwaga! Rekrutacja na rok szkolny 2025/2026

Szkoła Podstawowa i Liceum Ogólnokształcące MS BTS Rekord prowadzą rekrutację  na rok szkolny 2025/2026. Wszelkie informacje dotyczące...

Rozpoczęcie roku szkolnego 2024/2025

Rozpoczęcie nowego roku szkonego

Wyniki naboru do IV klasy Szkoły Podstawowej

W dniu jutrzejszym, tj 30.04.2024 Dyrekcja SMS Rekord ogłosi wyniki naboru do IV klasy Szkoły Podstawowej Mistrzostwa Sportowego Rekord...