Recenzja książki "Na południe od granicy, na zachód od słońca"
Recenzja autorstwa Wojciecha Fabii – ucznia klasy III LO
Na południe od granicy, na zachód od słońca
Haruki Murakami
Książkę, która ostatnio wpadła w moje ręce to ,,Na południe od granicy, na zachód od słońca” autorstwa Harukiego Murakami. Głównym bohaterem jest Hajime, który cały czas wspomina swoją pierwszą miłość Shimamoto z lat dzieciństwa i porównuje do niej każdą nowo poznaną dziewczynę. W książce poznajemy całą historię tego młodego chłopaka, od lat dzieciństwa po czas jego dorosłych wyborów i życia, które usłane jest nie tylko dobrymi chwilami, ale również momentami zwątpień i rozczarowań. Hajime poznajemy jako trochę egoistycznego jedynaka, który spotyka na swojej drodze ciekawą osobę i z czasem najlepszą przyjaciółkę Shimamoto, spędzają oni ze sobą dużo czasu, cały czas się poznając. Jednak po ukończeniu szkoły ich drogi się rozchodzą, ale pamięć po ukochanej nie znika, a co więcej znajomość ta wpłynęła na całe dalsze życie chłopaka. Spotyka on na swojej drodze wiele wspaniałych dziewczyn, ale żadna z nich nie jest dla niego odpowiednią kandydatką. Tak mijają kolejne lata młodości chłopaka, który cały czas poszukuje własnego szczęścia. W końcu nadchodzi czas stabilizacji Hajime zakłada rodzinę, ma wspaniałą żonę, dzieci, dom. Został także właścicielem dwóch klubów jazzowych i mogłoby się wydawać, że jest bardzo szczęśliwy. Cały spokój zakłóca jednak spotkanie dawnej przyjaciółki i pierwszej miłości. Ma on trudny wybór przed sobą, czy poświęci swoją rodzinę i dotychczasowe życie, dla znajomości z dzieciństwa czy może wybierze inną drogę do rozwiązania tej sytuacji… Książka Murakamiego to niezwykle ciekawa opowieść o historii chłopaka i jego życiu, którego możemy utożsamiać z człowiekiem, który cały czas szuka swojej prawdziwej drogi życiowej.
Wojciech Fabia, klasa III LO